Praktyka

Trzy wiersze o gorącu, o spóźnieniu i nie tylko 

Kinga Skwira
196 odsłon

gorąco i owady pchają się do domów

jestem taka zajęta robieniem niczego
kelnerka która podaje nam wodę ma pocięte ręce
zasypiam w autobusie w niskim świetle słońca
szukam tego co od bardzo dawna mam w kieszeni

 

przyszłam do was, żeby się spóźnić

mogłabym tu spać,
ale nie mogę. tutaj we wszystko wierzę,
mogłabym związać się z najeźdźcą,
leżeć w zaniedbanych ogrodach,
dać ci jeść ze mnie, tęsknić za tymi,
których nie kochałam.
jej włosy pachną jak pokrzywy,
pocałunki na ambonach.
budzę się i zaczynam biec.

 

dmuchane pałace

pachniesz frytkami z keczapem
twoje ciało jest jak wyspy tropikalne
jak zjeżdżalnie wodne
jak nasze najtańsze fantazje

twoje ciało jest jak ogródki działkowe
nocne miejsca spotkań
pod językiem wylęga się święto

 

KINGA SKWIRA – poetka, autorka książek Wszystko już było dotykane (WBPiCAK 2021) i Od wiosny trzęsą mi się ręce (SPP Oddział w Łodzi, Dom Literatury w Łodzi 2024). Nominowana do nagrody im. Kazaneckiego za poetycki debiut roku (2022). Prowadzi warsztaty z pisania poezji i lepienia z gliny. Performerka w kolektywie „Ja piszę ty mówisz”. Redaktorka „Tlenu Literackiego”. Jej trzecia książka ukaże się na wiosnę przyszłego roku w wydawnictwie Girls and Queers to the Front.