Joanna Mueller, tegoroczna laureatka Silesiusa za całokształt pracy twórczej, debiutowała dokładnie dwadzieścia lat temu tomem Somnambóle fantomowe (Zielona Sowa). Ktoś zauważy, że rok 2003 był stosunkowo niedawno, ale w końcu mamy do czynienia z najmłodszą laureatką Silesiusa w tej kategorii. I pamiętajmy, że daty, zwłaszcza pozbawione kontekstu, potrafią zakłamywać. Dla kogoś dwie dekady odmierzą trzy, może cztery książki, w przypadku Mueller mówimy o tomach poetyckich aż ośmiu, w tym najnowszym, trule (Biuro Literackie), z którego pochodzą prezentowane poniżej wiersze. Dodajmy jeszcze antologie zbiorowe (Wikipedia mówi o trzech), książki krytyczne (znowu trzy, za Wikipedią) i więcej niż liczne tomy, których Mueller była redaktorką (a wsłuchując się w głosy poetek i poetów z którymi pracowała, nawet kimś więcej), a otrzymujemy imponujące dzieło poetyckie, które z całą pewnością zasługuje na całokształtne docenienie – pomimo PESEL-u poetki.
cafuné cafuné
Mężczyznę zbudzisz, gdy go dotkniesz, ale
Kobietę zbudzisz, gdyś dotykać przestał
Grochowiak, „Z pamiętnika”
to nie ciepłe ciała to centra urazowe
to szyby wybite nie miejsca na głaski
to casting na triażu awans w quiet quitting
to polityka sukcesji plik pozwów pieniaczych
to warsztat karykatur techniką gratażu
to biografie buffo zwinne w autolizie
to w wymarłym kurorcie chlipanie w kanapki
to podbiegnięcia krwawe nie opuszkiem obuchem
to śpiew kajdaniary która kładzie kraniec
echo jest żabą jest żabą
po eksmisji z głosu spina się do wyskoku
poza płazie kadry gnanie w uleganie
tyle że wąwóz stromy a kipiel dojrzewa
jak wyciec z jego ego tak bardzo daleko
żeby mnie nie dopadł rykoszet odbicia
jeszcze czas alert w toku przerwać gotowanie
nad wyraz perfekcyjną autotomię pragnień
i zamiast uziemienia wybić się na zmianę
wrze przełyk w arachidach palce powlókł kajmak
rechoczę rodząc panu okulałe jamby
Przypominamy też rozmowę z maja tego roku, jaka odbyła się podczas 8. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius. Wtedy to troje jurorów Silesiusa – Paweł Mackiewicz, Piotr Śliwiński i Alina Świeściak – wyjaśniało, dlaczego to właśnie Joanna Mueller została laureatką Silesiusa za całokształt pracy twórczej.